Redaktor
Od dziesięciu lat zajmuję się (wraz z koleżanką po fachu) profesjonalną korektą i redakcją tekstów. Z wykształcenia jestem filologiem, zakochanym w składni i interpunkcji naszej ojczystej mowy oraz w gramatyce języka kastylijskiego. Przyświeca mi idea dbałości głównie o język polski, a ponieważ interpunkcja jest moim hobby, często niestety widuję uchybienia interpunkcyjne nawet w ofertach korektorskich, które znaleźć można w Internecie (skądinąd bardzo źle świadczące o ich autorach, a będące nierzadko wynikiem deficytowej wiedzy w zakresie szeroko pojętej kodyfikacji w języku polskim). Nie jest jednak moją intencją wykazywanie tych błędów.
Specjalizuję się szczególnie w głębokiej redakcji książek (beletrystycznych i popularno-naukowych), zaś jako że mam do siebie duży dystans, bez stresu mogę zacytować jednego z wydawców, z którymi współpracuję: "Panie Mirosławie, do pana to wszyscy odsyłają zawsze takie gnioty, których inni szanujący się redaktorzy nie chcą tknąć. Chyba się pan nie szanuje [podstępny śmiech]. Z (...) kręci pan czekoladę i kawior".
Podejmę także współpracę z osobami znanymi, które szukają copyrightera/redaktora odpowiedzialnego za dogłębne przeredagowanie ich książki/biografii i zespolenie jej w treść jednolitą pod względem kompozycyjnym (napiszę za nich książkę, biografię, etc.).
Jako redaktor i korektor na bieżąco śledzę najnowsze orzeczenia Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN oraz korzystam z najnowszych opracowań i słowników (PWN, Wiedza Powszechna). Mogę dzięki temu zaproponować Państwu najnowsze rozwiązania.
Me dedico profesionalmente a la revisión y edición de textos desde hace diez años. Soy filólogo de formación, que se ocupa sobre todo de la sintaxis y puntuación de nuestra lengua materna y de la gramática de la lengua castellana. También publico mis propios libros bajo un seudónimo. Me guío por la idea de cuidar la lengua nativa, con especial énfasis en el registro de sintaxis y puntuación.
Dado que la puntuación es mi pasatiempo, a menudo veo errores de puntuación incluso en las ofertas de revisión que se pueden encontrar en Internet (estos errores son el resultado de un conocimiento escaso en el campo de la codificación ampliamente entendida en el idioma polaco). Sin embargo, no es mi intención señalar estos errores.
Sigo las últimas decisiones del Comité de Lingüística de la PAN (Academia de Ciencias de Polonia) de forma continua y utilizo los últimos estudios y diccionarios (PWN, Wiedza Powszechna). Gracias a esto, puedo ofrecerle las últimas soluciones.
Trochę o korekcie
Powszechnie sądzi się, że korekta tekstu sprowadza się nade wszystko do usunięcia z pracy błędów ortograficznych tudzież interpunkcyjnych, a skoro piszący teksty aktualnie korzystają z programu edytorskiego Microsoft Word (zdolnego do wychwycenia i poprawienia większości poważnych uchybień ortograficznych), jaki jest cel inwestowania dodatkowych pieniędzy w zewnętrzną korektę...
Oczywiście, jeśli piszemy tekst na użytek wewnętrzny, profesjonalna korekta jest raczej zbędnym zabiegiem (by nie powiedzieć – fanaberią piszącego), jednak jeśli pragniemy nasz tekst opublikować, korekta taka jest nie tyle wskazana, ile powinno się ją przeprowadzić obligatoryjnie. Nie tylko po to, by dobrze wypaść w oczach opinii publicznej; również po to, by nie przyczyniać się do utrwalania wśród czytelników rażących błędów gramatycznych (składniowych i fleksyjnych), błędów leksykalnych, stylistycznych oraz błędów zapisu (do tych ostatnich należą powszechnie uważane za jedyne istniejące – błędy ortograficzne i interpunkcyjne).
Program edytorski Microsoft Word, z którego niemal wszyscy piszący chcąc nie chcąc tak powszechnie korzystają, jest w stanie wychwycić większość błędów ortograficznych, jednak rzadko kiedy udaje mu się odnaleźć na przykład faktyczne uchybienia interpunkcyjne. Niektóre sugestie Worda, dotyczące wyłapywania czegoś, co twórcy programy nazwali niepoprawnie „błędami gramatycznymi”, a co sprowadza się głównie do wychwytywania rzekomych błędów lub braków interpunkcyjnych, są wręcz absurdalne. W niniejszym tekście, na przykład, pozbawiony jakichkolwiek zdolności analitycznych program Word podkreślił w trakcie pisania (zielonym wężykiem) wytłuszczone wyżej wyrazy, utrzymując, jakoby przed słowem „kiedy” było konieczne umieścić przecinek. Nic bardziej mylnego! Program uczynił to samo w związku z dwoma stojącymi obok siebie wskaźnikami zespolenia i zasugerował, by przed „jeśli” również postawić przecinek. Automatyzując w ten sposób kodyfikację zapisu w języku polskim, utwierdza on osobę piszącą w przekonaniu, że zasady polskiego przestankowania stosują się do jakiejś bezrefleksyjnej metody szablonowego użycia (przed „że” – zawsze przecinek; przed „i” – nigdy), zaś najistotniejsza w tym wypadku SKŁADNIA jest tutaj mało istotna.
Szanowni Państwo, to właśnie składnia – czyli najogólniej mówiąc: odpowiednie łączenie elementów leksykalnych (słów) w zdaniu – jest kluczowa w przypadku orzekania w języku polskim o tym, gdzie pojawi się w tekście taki, a nie inny znak interpunkcyjny. W języku polskim mamy do czynienia z tzw. interpunkcją składniową (jedną z nielicznych w językach indoeuropejskich), a nie – jak się również powszechnie wydaje – z przestankowaniem opartym na intonacji czy pauzach w czytaniu (jak w języku angielskim czy hiszpańskim). Program Microsoft Word i przeciętny Kowalski (specjalista często w innych dziedzinach) nie mają na ten temat szerokiej wiedzy; gdyby było inaczej – w przypadku programu musielibyśmy mieć do czynienia ze sztuczną zaawansowaną inteligencją, a w odniesieniu do Kowalskiego – ze skrupulatnym nauczaniem w szkołach sztuki pisania oraz gramatyki (rozumianej w pojęciu klasyków, dla których przedmiot ten był przedmiotem elementarnym)...
Oferta redakcyjna ogólna
Oferuję Państwu najtańszą profesjonalną korektę i redakcję na rynku, z uwzględnieniem najnowszych zasad z zakresu kodyfikacji ortograficznej języka polskiego.
Ponieważ moją domeną są zawiłości interpunkcji składniowej języków słowiańskich (oraz opartej o zasady intonacyjne interpunkcji języków zachodnioeuropejskich), korektę wykonuję bardziej z pasji, aniżeli kierowany pobudkami wyłącznie ekonomicznymi. Między innymi właśnie dlatego moja oferta jest tak atrakcyjna cenowo.
Korzystam z aktualnych opracowań naukowych i słowników PWN oraz Wiedzy Powszechnej, jak również śledzę na bieżąco najnowsze orzeczenia Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN.
Mogą Państwo skorygować lub zredagować:
− książki;
− prace dyplomowe;
− artykuły;
− teksty reklamowe;
− biuletyny;
− ulotki;
− materiały konferencyjne;
− instrukcje obsługi;
− raporty;
− prezentacje;
− strony internetowe.
Częste pytania od Klientów indywidualnych
Ile znaków ma strona obliczeniowa?
Strona obliczeniowa wynosi 1800 znaków ze spacjami. W przypadku niektórych redakcji jest to 1500 znaków.
Czy wykonujemy darmową próbną KOREKTĘ lub REDAKCJĘ?
Oczywiście. Mogą Państwo podesłać do nas jedną stronę obliczeniową tekstu z prośbą o jej korektę bądź redakcję. Odesłana Państwu praca będzie wykonana darmowo, zaś na jej podstawie podejmą Państwo decyzję o współpracy/skorzystaniu z usługi.
Czy sprawdzamy teksty dwukrotnie?
Obligatoryjnie! Poza tym korekta nasza to automatycznie wykonywany podczas lektury podświadomy rozbiór logiczny każdego zdania i analiza stosunku składni do treści (czyli koherencji składni z sensem wypowiedzenia), wyczyszczenie ewentualnych błędów ortograficznych, wyeliminowanie błędów interpunkcyjnych (czasem „wyprostowanie” składni, co pociąga za sobą drobne zmiany stylistyczne), zniesienie błędów leksykalnych (np. złego doboru słownictwa) oraz rewizja i poprawa pozostałych ewentualnych błędów językowych.
Nigdy nie ośmielamy się ingerować bezpodstawnie w tekst autora i szanujemy jego styl. Zbyt duża ingerencja w styl autora pracy byłaby już REDAKCJĄ TEKSTU, a to zupełnie inna i bardziej czasochłonna usługa, którą również mogą nam Państwo zlecić.
Czy gwarantujemy poprawność korekty?
Tak. A jeśli popełnimy jakiś elementarny błąd lub zdarzą się w naszej korekcie uchybienia, zwrócimy Państwu pieniądze, ponieważ nie godzimy się na sytuacje, w których w przestrzeni publicznej pojawiają się w obiegu publikacje naruszające zasady polskiej pisowni.
Początkujący autorze,
napisałeś książkę i chcesz ją sam wydać? Szukasz korekty? Chcesz przygotować książkę do druku?
Kliknij na NIEBIESKĄ IKONĘ.
Dla wydawnictw
Cenny dla Wydawnictw uzgadniane są indywidualnie, przy czym cena za REDAKCJĘ + 1 korektę jednego arkusza jest nie mniejsza niż 140 zł + VAT, zaś za samą korektę wykonaną po redakcji książki przez inną osobę – nie mniejsza niż 100 zł + VAT.
Z wydawnictwami najchętniej podejmuję współpracę w oparciu o umowę o dzieło z przeniesieniem praw autorskich, lecz nie tylko.
Wykonuję usługę kompleksową: REDAKCJA + KOREKTA (pierwsze czytanie po zredagowaniu) + PUNKTOWANIE (drugie czytanie po składzie). Cena do uzgodnienia.
Wykonuję samą REDAKCJĘ (podejmuję się również tzw. głębokich redakcji).
Wykonuję samą KOREKTĘ (po zredagowaniu przez innego redaktora).
W kwestii współpracy proszę
dzwonić lub napisać maila.
KLIKNĄĆ NA NIEBIESKĄ IKONĘ.
Przed pierwszą współpracą redaguję za darmo dwie strony obliczeniowe z opisaniem w znacznikach uchwyconych błędów językowych.
Do opisu używam metajęzyka.
UWAGA: NIE biorę udziału
w żadnych konkursach na
czyjegoś redaktora lub korektora
i NIE wykonuję wielostronicowych próbek redakcji lub korekty książek!